Dla mnie dobrym porównaniem dla organizacji społecznych jest samochód. Oczywiście traktujemy go jak narzędzie (chociaż niektórzy mają do swoich samochodów stosunek bardziej osobisty). Oczywistym jest też, że każdy samochód się kiedyś zepsuje, ale to nie oznacza, że rezygnujemy z jego używania i tylko chodzimy piechotą. Dlaczego więc coraz więcej osób mówi – organizacje pozarządowe to niepotrzebny balast wszystko zrobimy bez tego samochodu – na piechotę (inicjatywy nieformalne), bez zbędnych dodatków formalnych jak zakup, miejsca postojowe, ubezpieczenie, przeglądy techniczne (w organizacjach to rejestracja, kwestie formalne, księgowość). Naprawdę chcemy zrezygnować z samochodu? No chyba, że jesteśmy za tym aby z powodów ekologicznych przesiąść się do transportu publicznego? Ok. Ale transport publiczny to także pojazdy, ale o innym wymiarze (w organizacjach pozarządowych to federacje, albo organizacje masowe). Kontynuuj czytanie
Archiwa znaczników: NGO
Słynny 1% refleksja krótka
4 minuty czytania
Na Facebooku spotkałem infograficzkę z ngo.pl Niby nic. Trafiła na mnie jednak w czasie odpowiednim i na podatny grunt (Fundacja Stańczyka się zmienia i trawimy różne pytania od ponad roku). Grafika dotyczyła mitu i faktu o 1% i polskich organizacjach społecznych.
TU ZNAJDZIESZ INFOGRAFIKĘ, o której mowa
[stwierdza się w niej, że faktem jest, że 1% to tylko 4% budżetu organizacji pozarządowych, i że więcej pieniędzy mają one z instytucji publicznych oraz, że przyjmują też środki od darczyńców]
Budowa instytucji dialogu obywatelskiego – spotkanie pierwsze
Przyjęłam zaproszenie od Pełnomocnika rządu ds. społeczeństwa obywatelskiego Wojciecha Kaczmarczyka do prac zespołu tematycznego „Budowa instytucji dialogu obywatelskiego”. Jesienią 2016 roku Pełnomocnik planuje przedstawić spójną koncepcję Narodowego Programu Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, którego założenia zaprezentowano na konferencji 23 marca w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak napisano w zaproszeniu „zespoły tematyczne są w założeniu przestrzenią krytycznej analizy i dyskusji nad szczegółowymi rozwiązaniami w ramach przygotowywanego przez Pełnomocnika Programu. (…) Przygotowana przy współpracy zespołów koncepcja stanie się jesienią 2016 roku przedmiotem szerokich konsultacji w ramach sektora, a gotowy projekt Programu, wypracowany w kolejnej rundzie współpracy w grupach eksperckich powinien zostać przedstawiony Rządowi wiosną 2017 roku”. Kontynuuj czytanie
Profesjonalny pozarządowiec
Jak się powiedziało A (zmieniam front wobec profesjonalizmu w NGO), trzeba powiedzieć i B. Dość nieprofesjonalistów wśród działaczy trzeciosektorowych. Niech każdy, kto chce się wypowiadać w imieniu nie tylko swojej organizacji, wykaże się podstawową wiedzą. Właściwie samo używanie pojęcia “moja organizacja” jest już pomyłką. Na własność można mieć swój biznes. Organizacja nie ma indywidualnego właściciela – jeżeli ma, to nie jest organizacją społeczną. Kontynuuj czytanie
Zamiast wstępu,
czyli o narracji historycznej
Jak dobrze opisać historię komitetów obywatelskich w latach 1914-1915? Wokół szaleje wojna, wiec zmagania wojsk stanowią pierwszy plan historycznej narracji. Dodajmy, że dzięki mundurom, uzbrojeniu, bohaterstwu to wdzięczny przedmiot opisu. Zdjęcia dział, maszerujących żołnierzy, wysadzonych mostów na głowę biją portrety osób zasiadających w gabinetach, obrazy magazynów z żywnością czy opałem… Kontynuuj czytanie