Obywatele Jacynicze (3,63)
24 marca 1917 roku powstaje w Piotrogrodzie Związek Polaków Wojskowych, “którego celem działalności było wytworzenie łączności pomiędzy Polakami wojskowymi armji rosyjskiej na gruncie narodowym oraz wzajemna pomoc w najszerszym zakresie: 1) dążenie do zrzeszania się, 2) komunikowanie się pomiędzy sobą oddziałów stowarzyszenia przed wystąpieniem wobec władz rosyjskich i działaczy politycznych, 3) zwoływanie zjazdów i 4) wybór centrali.
Tę inicjatywę zrzeszania się podchwycono wszędzie. Na całem terytorium Rosji oraz na froncie poczęły powstawać Związki Wojskowych Polaków, zorganizowane głównie dla działaności kulturalno-oświatowej i uświadamiającej pod względem narodowym” [Henryk Bagiński Wojsko polskie na wschodzie 1914-1920 Warszawa 1921].
Jak oświadczył w dokumentach Mieczysław – Kazimierz Jacynicz, należał on do Związku Wojskowych Polaków w Piotrogrodzie od początku kwietnia 1917 roku do 1 lipca 1918 i pracował w sekcji marynarskiej Zarządu ZWP “mając powierzoną funkcję agitacyjną”. Potwierdzali to admirał Borowski, Hilary Sipowicz, Romuald Gintowt-Dziewałtowski, Roman Stankiewicz i Józef Boreyko.
ZWP w Piotrogrodzie miał na celu „wytworzenie łączności między Polakami wojskowymi armii rosyjskiej na gruncie kulturalno-narodowym i wzajemną pomoc w najszerszym zakresie”. Ta pożyteczna działalność związku przyniosła mu popularność tej organizacji i poważny jej rozwój liczebny. >>Po kilku tygodniach istnienia związek zdołał skupić w swych szeregach ponad 2000 członków spośród wojskowych Polaków garnizonu piotrogrodzkiego. Oddziaływanie związku nie ograniczało się jednak do Piotrogrodu. Zgodnie ze sformułowaniem statutu tej organizacji, stwierdzającym, iż „Związek mając siedzibę swą w Piotrogrodzie, w miarę potrzeby i możności tworzy autonomiczne oddziały w całym państwie rosyjskim”, powstało kilkadziesiąt takich oddziałów, rozsianych głównie na północy Rosji, w których skupiło się około 10 000 członków<< [Mieczysław Wrzosek Idea wojska polskiego w Rosji…]. Równolegle powstawały analogiczne związki w innych miejscach Rosji. Były zapleczem organizacyjnym do całego życia politycznego i organizacyjnego wojskowych w armii rosyjskiej. Dwa, odgrywające główną rolę (piotrogrodzki i moskiewski), zdominowane były przez dwa różne punkty widzenia dotyczące potrzeby powoływania armii polskiej w Rosji. Różnice te spowodowały rozłam po I Ogólnym Zjeździe Delegatów Wojskowych Polaków w Rosji (organizowanym przez ZWP w Piotrogrodzie, więc zapewne i Mieczysław brał w przygotowaniach jakiś udział). W Piotrogrodzie w więzieniu w tym czasie więzieni byli bracia Mieczysława Konstanty i Stefan – szczegółów na razie brak.
Rewolucja lutowa
Związki Wojskowych powstały na fali przemian rewolucyjnych. Podstawę formalną do tworzenia tych związków stanowił rozkaz ministra wojny Guczkowa z marca oparty na przygotowanym w Radzie Delegatów Robotniczych i Żołnierskich słynnym rozkazie nr 1, zalecającym m. in. tworzenie komitetów żołnierskich. Dało to asumpt do aktywności zrzeszeniowej wśród wojskowych. Ale przecież to był czas rewolucji. Pod koniec lutego 1917 roku starego czasu (a marca według dzisiejszego kalendarza) w Piotrogrodzie wybuchła rewolucja. W wojsku zwrócona była przeciwko oficerom. Przybrało to szczególnie krwawy przebieg w pobliskim Kronsztadzie, gdyż system dyscypliny w rosyjskiej marynarce wojennej był szczególnie okrutny. Wielu oficerów uratowali żołnierze (marynarze). W lipcu 1917 zaczyna się formować I Korpus Polski (w ramach którego walczy Wacław Jacynicz)
Rewolucja październikowa
Po kolejnej rewolucji, a w zasadzie przewrocie pałacowym dokonanym przez bolszewików, sytuacja jeszcze się skomplikowała. I Korpus, który miał się nie mieszać w sprawy rosyjskie musi walczyć z bolszewikami i nawiązuje kontakt z Niemcami i Radą Regencyjną w Warszawie – po drugiej stronie frontu. Polskie organizacje społeczne, które wprost nie opowiadają się za rewolucją mają utrudnioną działalność. Nie znalazłem informacji o zakończeniu działalności Związku Wojskowych Polaków w Piotrogrodzie. Wiemy tylko (np. z historii innych trzech braci marynarzy Mohuczów), że w lipcu 1918 z przyzwoleniem Rady Komisarzy Floty oficerowie marynarki rezygnowali ze swoich stanowisk, na których władza radziecka nie chciała widzieć oficerów carskich. To pewnie wtedy Mieczysław odszedł z wojska i Związku Wojskowych Polaków i… rozpoczął swoje “perypetie z porwaniem pani Kiry i przewiezieniem jej przez objętą rewolucją Rosję do Polski”. To już inna historia i – miejmy nadzieję – uda kiedyś się coś o niej opowiedzieć.